WAKACYJNY LIST
W¶ród czytelników kwartalnika "Nasz Przewodnik" jest spora grupa m³odzie¿y szkolnej, która to bêd±c w wieku dorastania szuka potwierdzenia w³asnych idea³ów w ró¿nych ¶rodowiskach i o¶rodkach na swoim terenie. Wbrew pozorom dzisiejsze czasy nie rozpieszczaj± m³odych ludzi, boom edukacyjny ¶wiadczy o tym i¿ zdecydowana wiêkszo¶æ m³odzie¿y, chce ukoñczyæ studia wy¿sze, po których liczy na znalezienie dobrej pracy, a z tym jest coraz gorzej. Zatem m³odzieñcza otwarto¶æ, szczero¶æ, naiwno¶æ wyra¿ana przez zachowania intuicyjne i spontaniczne zderza siê z gr± interesów osób starszych, znajomych pracodawców etc. Dochodzi wtedy do pierwszych wymagañ natury niemoralnej, ³apówkarstwa, uleg³o¶ci, milczenia albo pos³ugiwania siê k³amstwem.
Mo¿e dlatego "Nasz Przewodnik" sta³ siê pismem lubianym przez m³odzie¿, ¿e mocno staje w obronie niepodwa¿alnych warto¶ci, zachêca do pozytywnych uczuæ wobec ludzi. Redaktor Naczelny Przewodnika stykaj±c siê z wieloma lud¼mi, traktowany jest jako osoba godna powierzenia intymnych tajemnic ludzi z ró¿nych ¶rodowisk, którym chodzi o to, aby inni poznali ich problemy. Nigdy przedtem nie docenia³em tak mocno tej potrzeby w¶ród ludzi, którzy trudz±c siê podczas nauki, pracy my¶l±, ¿e czyni± to na rzecz innych ludzi. Nie prawd± jest, ¿e dla cz³owieka najwa¿niejszy jest pieni±dz, po tym co przeszed³em w ¿yciu, po tym co zauwa¿y³em u ludzi, to wszystkim zale¿y na uznaniu ich cz³owieczeñstwa przez innych, je¿eli w którym¶ momencie ¶wiat uciek³ do pieni±dza, to na skutek okresowego odstêpstwa od warto¶ci. Czê¶æ ludzi narzuci³a ¶wiatu warto¶ciowanie ¿ycia, pracy, twórczo¶ci g³ównie przez pieni±dz, który podzieli³ ¶wiat na biednych i bogatych, niszcz±c przy tym oryginaln± kulturê wielu narodów. Niektórym ¶ni siê globalny rz±d ¶wiatowy, który obejmie w³adz± ca³± kulê ziemsk±. To jest droga m³odzie¿y wynaturzenie my¶lowe, które Wy nazwiecie zbrodni± przeciw naturze cz³owieka, który siê rodzi jako wolna jednostka, a ka¿dy m³ody cz³owiek ma prawo wybraæ wszystko co chce w ¿yciu robiæ, jak ¿yæ, czym siê zajmowaæ. ¯aden rz±d, ¿adna instytucja nie ma prawa, ani bezpo¶rednio, ani po¶rednio narzucaæ woli wszystkim m³odym ludziom. St±d tak wielka solidarno¶æ m³odzie¿y na ca³ym ¶wiecie w ka¿dym okresie, kiedy jaki¶ system próbowa³ jej odbieraæ swobodê i prawo do samostanowienia. Wobec wielu uwag, które niekiedy mo¿na kierowaæ do m³odzie¿y, od niej trzeba siê uczyæ tej naturalnej odwagi w demonstrowaniu swojej niezale¿no¶ci i odrêbno¶ci wobec fa³szu i ob³udy starszych. Niejednokrotnie w³adza w wielu krajach doprowadzi³aby do fatalnych ¶wiatowych demagogii, ale bardzo czêsto m³odzie¿ temu dzielnie stawia³a opór. Mam nadziejê, ¿e tak samo bêdzie obecnie, ¿e m³odzie¿ ca³ego ¶wiata zakwestionuje w³adzê pieni±dza, uszanujê w³asn± wolno¶æ i wolno¶æ wszystkich ludzi na ¶wiecie, udzieli pomocy poszkodowanym i wykorzystywanym. Aby byæ do tego zdolnym, przygotowanym trzeba nauczyæ siê silnej woli, umieæ siê oprzeæ z³ym pokusom, odmówiæ udzia³u i nie ulegaæ starszym kolegom, którzy chc± sprzedaæ narkotyki, czy proponuj± rozbój lub rabunek. W³a¶nie im w pierwszej kolejno¶ci, trzeba pomóc, zaproponowaæ kole¿eñstwo i wykazaæ siê swoj± osobowo¶ci±, wspólnie podyskutowaæ o dzisiejszym ¶wiecie, jego niedoskona³o¶ciach i wynaturzeniach, z natury m³odzie¿ chce ¿yæ w dobrym ¶wiecie.
Gdy ten artyku³ bêdziecie czytaæ gdzie¶ podczas wakacji, patrz±c na ¿yw±, zielon± przyrodê zwa¿cie, ¿e pieni±dz w rêkach nierozumnych ludzi jest gro¼ny tak¿e i dla tego ¶wiata, który nie jest w stanie napisaæ artyku³u o z³ych czynach ludzi, a przecie¿ cz³owiek nie przetrwa bez czystych wód, czystego powietrza, a nade wszystko nie przetrwa bez wzajemnego zaufania i mi³o¶ci wobec ¶wiata i ludzi. Po powrocie z wakacji chêtnie spotkamy siê z Wami w szko³ach, na uczelniach, aby wspólnie porozmawiaæ o naszym ¿yciu.